Start (falstart?) krajowych rozgrywek

Do nowozelandzkiego Super Rugby Aotearoa (kolejne dwa widowiska) dołączyła w ten weekend inaugurująca rozgrywki w tym sezonie liga rosyjska, no i zobaczyliśmy też grę na polskich boiskach. Puchar Polski Klubów Ekstraligi udał się tylko połowicznie (jeden mecz się nie odbył, a drugi nieco zawiódł, bo zobaczyliśmy pogrom), ale gra na serio została podjęta w I lidze – tam, gdzie toczy się o realną stawkę.

Dowiedz się więcej

Powrót rugby

Rugby na najwyższym poziomie i pełne trybuny – tego nam brakowało przez ostatnie trzy miesiące i to w końcu dostaliśmy, i to za jednym zamachem. Co prawda na antypodach, ale w epoce Internetu głównym problemem jest różnica czasu i prawa telewizyjne. Na północy natomiast gorsze wieści, bo zaczęła nam się wojna między klubami i zawodnikami w Anglii. No i w zeszłym tygodniu poznaliśmy ścieżki kwalifikacji na kolejny Puchar Świata, w których nasza reprezentacja została zdaje się z góry skreślona.

Dowiedz się więcej

Nowozelandzkie i australijskie Super Rugby z nowymi zasadami

Ponoć na Litwie zaczęto już grać w rugby, ale to Nowa Zelandia i Australia przyciągają uwagę całego świata. W Nowej Zelandii Super Rugby Aotearoa rusza już za tydzień. W obu tych krajach planowane jest wprowadzenie pewnych zmian w zasadach gry. Transferowy hit tygodnia też jest związany z Nową Zelandią: to wieść o zakontraktowaniu Dana Cartera przez Blues. Na północnej półkuli wieści mniej optymistyczne: we Francji ostatecznie zrezygnowano z dokończenia sezonu, a Anglicy celują we wznowienie rozgrywek w połowie sierpnia.

Dowiedz się więcej

Czekamy niecierpliwie

Niecierpliwie czekamy na start za dwa tygodnie nowozelandzkiego Super Rugby (choć to przecież tylko dwa mecze). Tydzień później ma ruszyć liga rosyjska, na początku lipca Super Rugby australijskie, a gdzieś za dwa miesiące majaczy Ekstraliga. W aktualnościach natomiast głównie stałe tematy – najwięcej dzieje się w temacie pieniędzy i transferów, ponadto sporo dyskusji wzbudzają zaproponowane przez World Rugby „epidemiczne” zmiany przepisów.

Dowiedz się więcej

Rugby bez młynów?

Rugby bez młynów? Taki pomysł na rugby w czasie epidemii ma rozważać według brytyjskiej prasy World Rugby. Poza tym co nieco ostatnio nam się w świecie rugby podziało: CVC zainwestowało dziewięciocyfrową kwotę w Pro14, 6 Nations i SANZAAR rozmawiają o światowym kalendarzu, w tym o przesunięciu Pucharu Sześciu Narodów, angielskie kluby nie wznawiają treningów, co oznacza kolejne opóźnienie wznowienia Premiership, a na dodatek mamy nową awanturkę w Australii.

Dowiedz się więcej

Jeszcze cztery tygodnie czekania

Jeszcze cztery tygodnie czekania: na pierwsze zawodowe rugby w Nowej Zelandii, a może i na odmrożenie gry w kraju? Najciekawiej ostatnio jest na południu: w Australii kończy się powoli zawierucha we władzach federacji, a w Afryce Południowej najlepszy zawodnik świata skorzystał z opcji rozwiązania kontraktu ze swoim klubem. Na północy do grania się nie zbliżyliśmy, a więcej niż o grze mówi się o wojnie o terminy na jesieni i formacie kolejnego sezonu pucharów europejskich.

Dowiedz się więcej

Rugby majaczy na horyzoncie

Rugby majaczy na horyzoncie. Rozgrywki w Nowej Zelandii mają zacząć się za miesiąc, a w Australii zanosi się, że za półtora. W obu tych krajach epidemia zdaje się wygasać. W Europie Premiership i Pro14 walczą o dokończenie sezonu, ale na Wyspach Brytyjskich wciąż nie można mieć pewności, jak rozwinie się sytuacja i czy faktycznie będzie można grać już latem.

Dowiedz się więcej

Nations Cup ma zmienić światowe rugby?

Szanse na granie ligowe w niedalekiej przyszłości pozostają już tylko w Australii i Nowej Zelandii oraz być może Anglii. Jednak dziś najwięcej o reelekcji Beaumonta na przewodniczącego World Rugby i oczekiwanych oraz obiecywanych zmianach, w tym o powrocie do pomysłu cyklicznych, ogólnoświatowych rozgrywek reprezentacyjnych z systemem spadków i awansów.

Dowiedz się więcej