Na świecie Francja straciła szansę na pierwszy od szesnastu lat Wielki Szlem po nieoczekiwanej porażce ze Szkocją, a w siódemkowym cyklu WRSS świetnie zaprezentowali się gospodarze turnieju, Kanadyjczycy, którzy pokonali m.in. Fidżi i Afrykę Południową. Natomiast w kraju ruszyła Ekstraliga. Moc udowodniło Ogniwo, które wzmocnione w przerwie zimowej zamierza walczyć o tytuł. Dwa pozostałe mecze były znacznie bardziej wyrównane: Edach Budowlani Lublin niespodziewanie wygrali z Orkanem Sochaczew, a w najciekawszym meczu, o Trofeum Królów, Skra Warszawa pokonała Juvenię Kraków.
Rugby Europe International Championships
Reprezentacja Polski o włos od sensacji
Głównym wydarzeniem weekendu był mecz reprezentacji Polski w Amsterdamie przeciwko Holandii. Byliśmy o krok od niespodzianki – w przedostatniej akcji meczu Holendrom udało się wydrzeć nam zwycięstwo i zdobyć jednopunktową przewagę. Nie był to piękny mecz, ale twarda walka naszych zawodników budzi uznanie. Na świecie natomiast chyba więcej niż o samej grze pisze się o epidemii koronawirusa: w ten weekend nie odbyły się dwa spotkania Pro14, które miały być rozegrane we Włoszech. Za tydzień nie odbędzie się mecz Irlandii z Włochami w Pucharze Sześciu Narodów, a SANZAAR przenosi najbliższe mecze Sunwolves z Japonii do Australii. A to pewnie nie koniec.
Francja celuje w Wielkiego Szlema
To był weekend z wyjątkowo dużą dawką rugby. Grały czołowe europejskie reprezentacje, grały czołowe światowe ligi, do kompletu brakło tylko turnieju World Rugby Sevens Series – ale za to w Urugwaju grały siódemki aspirujące do tej elity. Kilka wyników zwraca szczególną uwagę: trzecie zwycięstwo Francji w Pucharze Sześciu Narodów (a także podobne osiągnięcie Gruzinów w REC), zwycięstwo Anglii nad Irlandią na Twickenham, a w rozgrywkach ligowych upokorzenie Saracens przez Wasps i pogrom Northampton Saints przez Exeter Chiefs w meczu na szczycie Premiership.
Anglia pokonała deszcz, wiatr i Szkotów
Za nami kolejny weekend pod znakiem Pucharu 6 Narodów. Już tylko dwie drużyny zachowały szansę na Wielkiego Szlema: Irlandia i Francja. Najwięcej uwagi przyciągnął mecz Szkocji z Anglią – zwycięstwo w trudnych warunkach i niezbyt pięknym stylu odniosła Anglia. Na drugim poziomie rozgrywek europejskich drugą porażkę poniosła Rumunia, i to z beniaminkiem – Portugalią. Warto też zwrócić uwagę na start nowego sezonu północnoamerykańskiej, rosnącej w siłę Major League Rugby.
Anglia pokonana w Paryżu
Puchar 6 Narodów zaczął nam się od niespodzianki: mało kto stawiał na Francuzów w meczu z Anglią, tymczasem młoda ekipa trójkolorowych zaskoczyła na początku meczu rywali i potem skutecznie broniła prowadzenia do końca meczu. Pierwszy krok to powtórzenia sukcesu sprzed roku postawili za to Walijczycy, którzy rozgromili Włochów. Z kolei w REC zanosi się na kolejne zwycięstwo Gruzji. Oj, przydałby się wiosną mecz między Włochami a Gruzją, kto wie, jak by się skończył.
Wreszcie wygrywamy ze Szwajcarią
W ten weekend najbardziej interesował nas mecz reprezentacji Polski. Po dwóch porażkach w poprzednich sezonach udało nam się wreszcie pokonać Szwajcarów i rundę zimową kończymy w lepszych nastrojach, niż panowały po bolesnej porażce z Niemcami. W Europie sporo emocji w drugiej kolejce meczów grupowych pucharów (z dramatycznym remisem Munsteru z Racingiem 92 i pogromem w wykonaniu Saracens na czele). A tak w ogóle, w rugby w ten weekend grał prawie cały świat.