Ostatni weekend fazy grupowej europejskich pucharów zapisze się w pamięci przede wszystkim dzięki pogromom zgotowanym silnym rywalom przez dwie czołowe francuskie ekipy – Bordeaux i Tuluzę. Obie skończyły rywalizację na tym etapie niepokonane, w czym dorównał im tylko Leinster. Na drugim biegunie drużyny z Południowej Afryki – żadna z trzech nie przeszła do 1/8 finału elitarnych rozgrywek.
Champions Cup
Bordeaux szaleje
Powróciły europejskie puchary – w ten i kolejny weekend kończona jest faza grupowa. Zobaczyliśmy z tej okazji zarówno wspaniałe pojedynki, jak i kilka meczów mocno jednostronnych, skończonych wysokimi wynikami. Dwa największe hity, wygrane przez Tuluzę i Leinster, były zaciętymi, ale niezbyt porywającymi widowiskami. Natomiast grą swojej drużyny mogli zachwycać się kibice Bordeaux.
Kiepski weekend drużyn z RPA
Głównym wydarzeniem weekendu były drugie kolejki europejskich pucharów – Champions Cup i Challenge Cup. Najwięcej po nim mówi się o kłopotach drużyn z RPA – bardzo wysoko przegrały obie drużyny grające w Champions Cup na wyjeździe, niespodziewanie uległa też ta, która z domu nie wyjeżdżała. Niewielkim pocieszeniem była wygrana Lions w Challenge Cup.
10 zwycięstw Francuzów
Świetny początek francuskich klubów w europejskich pucharach – aż dziesięć z nich zwyciężyło, najbardziej imponująco Tuluza, mierząca w kolejny triumf w Champions Cup, ale świetnie pokazały się też Bordeaux, Clermont czy Tulon. Nie tylko jednak Francuzi są w tych rozgrywkach, trzy zwycięstwa z czterech meczów zaliczyli też Irlandczycy z Leinsterem na czele. Jednak stuprocentową skuteczność ma tylko Gruzja 😉
Pojedynek gigantów
Na taki mecz czekała rugbowa Europa – starcie dwóch najbardziej utytułowanych drużyn w finale Champions Cup, naszpikowanych graczami dwóch najsilniejszych reprezentacji na kontynencie. Wygrała Tuluza, a bohaterem spotkania był niesamowity Antoine Dupont. Poza tym południowoafrykańscy Sharks sięgnęli po europejski Challenge Cup, Orkan został mistrzem Polski juniorów, a Lechia – weteranów, a Luksemburg będzie rywalem Polski w kolejnym sezonie RE Trophy.
Juvenia strącona ze szczytu
W Ekstralidze zmiany – Ogniwo nie tylko pokonało Juvenię, ale dzięki bonusowi wyprzedziło ją w tabeli ligowej, a na pierwsze miejsce wysforował się Orkan, który rozgromił Lechię. U pań za to bez zmian – Biało-Zielone czternasty raz z rzędu zostały mistrzyniami Polski. Na świecie dwie największe europejskie potęgi awansowały do finału Champions Cup, a Crusaders znowu przegrali z Australijczykami na własnym boisku.
Srogi rewanż Leinsteru
Sporą frajdę sprawił kibicom rugby Polsat Sport, transmitując wszystkie osiem spotkań ćwierćfinałów europejskich pucharów. Emocji dostarczył zwłaszcza pojedynek Bordeaux z Harlequins, a Leinster zrewanżował się La Rochelle za porażki w dwóch ostatnich finałach Champions Cup. Poza tym – bardzo dużo rugby, i ligowego (bilans starć Australii z Nową Zelandią w Super Rugby: 2:1!), i międzynarodowego.
La Rochelle ciągle w grze
Głównym wydarzeniem tego weekendu był powrót europejskich pucharów. Znów spod topora urwali się zwycięzcy dwóch ostatnich edycji Champions Cup, La Rochelle, którzy wyszarpali zwycięstwo w Kapsztadzie, z kolei w Tuluzie znów zobaczyliśmy razem duet Dupont – Ntamack. W Hongkongu w szóstych turniejach SVNS wygrali All Blacks i Black Ferns. Z wieści krajowych najważniejszą jest porażka juniorów w pierwszej rundzie kwalifikacji do mistrzostw Europy.